Kierowca stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o prawie 70 km/h i dodatkowo zapłaci wysoki mandat, bo wykroczenie zostało potraktowane jako recydywa. Tłumaczenie mężczyzny na nic się zdało, w najbliższym czasie będzie musiał odpocząć od kierowania. W tym samym miejscu inny kierujący zapłacił wcześniej 5000 złotych mandatu.