Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 3-latka. Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ dziecko wyszło z posesji, a w jej pobliżu znajdował się kompleks leśny i wkrótce zapadał zmrok. Liczyła się każda minuta. Policjanci natychmiast rozpoczęli szeroko zakrojone działania poszukiwawcze. W akcję włączyli się także funkcjonariusze z Państwowej Straży Rybackiej oraz strażacy ochotnicy. W niespełna trzy godziny od zgłoszenia wystraszonego i zziębniętego chłopca zauważyli policjanci w kompleksie leśnym oddalonym w odległości około 3 kilometrów od miejsca jego zamieszkania. Funkcjonariusze zaopiekowali się 3-latkiem, który ostatecznie wrócił do swoich rodziców.