Chcąc uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwa, od 17 lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości poza granicami naszego kraju. Za 63-latkiem, za oszustwa, sądy wydały trzy listy gończe. Mieszkaniec powiatu jarosławskiego sam zadzwonił na numer alarmowy i prosił o interwencję policjantów, bo miał zostać uderzony w twarz. Kiedy okazało się, że jest poszukiwany, oświadczył, że wrócił do Polski, bo myślał, że jego kara się przedawniła.