O minionym weekendzie napisać można wiele, ale na pewno nie to, że był on spokojny dla sulęcińskiej Policji. W sobotę (26 lipca) po godzinie 18.00 ogłoszony został alarm dla jednostki. Zaginął 50-latek, a z uzyskanych informacji wynikało, iż jego zdrowie i życie może być zagrożone. Nie było czasu do stracenia. Poszukiwana prowadzone były na obszarze leśnym mieszczącym się na terenie gminy Torzym. Trwały kilkanaście godzin. Jak zawsze w takiej sytuacji, mogliśmy liczyć na pomoc naszych kolegów i koleżanek z lubuskiej Policji, jednostek straży pożarnej, WOPR-u oraz Specjalistycznej Służby Poszukiwawczo – Ratowniczej ze Świebodzina. Następnego dnia, mężczyzna został odnaleziony przez mundurowych.