Liczyła się szybka i skuteczna pomoc, bo zagrożone było życie i zdrowie schorowanego mężczyzny. Zaczęło się od telefonicznego zgłoszenia od mieszkanki Mrągowa. Wieczorem kobieta poinformowała oficera dyżurnego piskiej jednostki Policji, że bardzo niepokoi się o partnera swojej matki. Mężczyzna godzinę wcześniej wypisany został ze szpitala i nie wiadomo było gdzie się znajduje. Dodała, że 50-latek jest schorowany i wymaga pomocy. Dzięki natychmiastowym i skoordynowanym działaniom ze strony oficera dyżurnego policyjny patrol bardzo szybko odnalazł mężczyznę, który szedł zdezorientowany ulicą Olsztyńską w Piszu. Przekazany został pod opiekę rodzinie, która nie kryła swojej wdzięczności.