Policjanci zatrzymali 74-latka podejrzanego o czynną napaść na ratowników medycznych, których mężczyzna sam wezwał do pomocy. Do ataku doszło w momencie, gdy ratownicy stwierdzili bezzasadność wezwania. Obsłudze karetki udało się obezwładnić agresora, bo wcześniej byli szkoleni przez policjantów jak radzić sobie w takich sytuacjach. Mieszkaniec gminy Zbójna trafił do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Wczoraj usłyszał zarzut. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.